Pushing Daisies - czyli jak (chociaż na chwilę) oderwać się od książek kucharskich


Ostatnio pytałam Was (na facebooku i tutaj też) o ulubione filmy okołojedzeniowe. Za wszystkie sugestie szczerze dziękuję. Dzisiaj ja mam coś dla Was - w ramach podziękowania :) 


Ciekawe czy znacie Neda oraz Chuck ze słodkiej cukierni Pie Hole? Ta urocza para z serialu Pushing Daisies zajmuje się głownie pieczeniem ciast. Na szczęście - nie tylko pieczeniem, ponieważ Ned posiada wyjątkowy dar - swoim dotknięciem ożywia każda zmarłą istotę (ale też np. zepsute owoce ;). Niestety każde ożywienie czegokolwiek prowadzi do nieodwracalnej śmierci. Ned ma minutę czasu, żeby ożywić jedną osobę, a tym samym nie uśmiercić innej. Z zegarkiem w ręku dokonuje cudów. Jego zdolności docenił i postanowił wykorzystać detektyw Emerson Cod - ożywiają ofiarę, by dowiedzieć się prawdy o popełnionej zbrodni. I w ten właśnie sposób zarabiają duże pieniążki. Jednak nie wszystko jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Chuck, w której Ned kochał się od dzieciństwa jest jedną z ożywionych ofiar - jednak w tym przypadku czas nie ma znaczenia, ponieważ Ned nie zamierza ponownie uśmiercić swojej ukochanej. 



Brzmi absurdalnie? To dobrze, bo taki właśnie jest serial ;) Śmieszny, irracjonalny ale przede wszystkim smaczny! Polecam wszystkim, chociaż z drugiej strony wiem, że nie każdy ten serial polubi. 


Serial można było, albo jeszcze można (tego niestety nie wiem) oglądać w TVN 7. 


wszystkie zdjęcia pochodzą z Internetu (scenicreflections.com, thepiemaker.com)




Komentarze

  1. Znam! I nawet pisałam na swoim blogu o nim, na samym początku blogowania.

    Pozdrawiam!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Julie & Julia" wspaniały, ciepły film, przy którym można zgłodnieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Holga - a widziałam! pozdrawiam :)

    MlecznAlejka - Julie&Julia uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wlasnie koncze 1 sezon :) film jest fantastyczny! Klimat ma cudowny, a te stroje Chuck mmm :) a juz nie mowie o ciastach ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!