Z babcinego notatnika - PRZETWORY - KUP!cookbook czyta

 Z babcinego notatnika - PRZETWORY - mała, niepozorna książka w miękkiej oprawie. Ponad sto przepisów, atrakcyjna cena (16,90), dużo zdjęć no i wstęp (o zalewach, syropach, kompotach, galaretkach). I tyle dobrego mogę o tej książce napisać. 


Przepisów jest dużo - od A (ajwar) po...przecier z czarnych porzeczek. Najwięcej na proste konfitury z jeżyn, truskawek, cytryn, aronii albo owoców pigwy (w większości 1 kg cukru/1 kg owoców). Uwagę zwracają marynowane owoce i warzywa - o ile marynowane cytryny są powszechnie znane, to marynowane brokuły czy kalafior - niekoniecznie.  Mamy też czereśnie, dynię w kilku wariantach, marynowaną marchew. Dodatkowo w babcinym notatniku znajdują się przepisy na dżemy i octy (ciekawsze: cebulowy, rozmarynowy, miętowo-cytrynowy).  Większość przepisów bardzo ciekawa, do każdego 'zdjęcie'. 

'Zdjęcia' - nie mam pojęcia, czy można tak nazwać to, co ilustruje przepis- są po prostu nijakie. Pomarańczowa masa, jeżyny zasypane cukrem. Czasem trzeba się domyślać, co autor miał na myśli. Jest tylko kilka zdjęć przedstawiających tradycyjne słoiczki z przetworami. Za zdjęcia duży minus.



 Książkę warto kupić ze względu na przepisy - szczególnie marynowane owoce i warzywa. Na zdjęcia najlepiej nie zwracać uwagi (o ile to możliwe). 



Z serii z babcinego notatnika są jeszcze dostępne następujące pozycje: zielnik, sałatki, nalewki, grzyby.


Z babcinego notatnika - PRZETWORY, Elżbieta Adamska, Wydawnictwo Olesiejuk, 2011, cena 16,90zł (można znaleźć troszkę taniej)


...............................................................................

Wszystkim miłośnikom przetworów polecam te dwie pozycje:

oraz bloga skarby w słoikach !


Komentarze

  1. Myślę, że niedługo muszę spróbować zrobić marynowanego kalafiora, bo pojawił się w jednym przepisie, który mnie zaintrygował. Ciekawe, może mi się spodoba, nie potrafię sobie wyobrazić na razie smaku :)

    Masz super bloga, podba mi się :)

    Dziękuję za rekomendację!

    Pozdrawiam!

    PS. mam nowego bloga, bardziej osobistego, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łyżka - hmm no w sumie tak;)

    Cardone - Witam! Tak! Wypróbuj kalafiora i daj znać czy dobry! A ja bardzo lubię Twojego bloga, na drugiego zaraz się wybiorę - pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!