wieczór...





Poniedziałkowy wieczór spędzamy w towarzystwie grzanego wina. Spokojnego tygodnia!

Komentarze

  1. Dzień dobry,właśnie znalazłam Pani blog i jestem nim zachwycona.Sama jestem miłośniczką książek kucharskich więc Pani blog jest dla mnie jak skarbnica wiedzy na temat co warto kupić:) Przejrzę blog od "deski do deski" i zpewnością będę na niego regularnie zaglądać.Gratuluję nietuzinkowego pomysłu na tematykę bloga!Pozdrawiam :)
    Joanna

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!