Ziemniaki jak z ogniska
Kto z nas nie tęskni za smakiem ziemniaków pieczonych w ognisku. Gorące ziemniaki, które parzą palce. Ale co tam! Trzeba się za takiego zabrać! Odrobina soli i masło, które spływa po palcach...Brzmi dobrze? Nic prostszego, możecie nawet zjeść takie ziemniaki dzisiaj na kolację!
Ziemniaki jak z ogniska
Potrzebujemy ziemniaki, gruboziarnista sól i mąkę. Wszystkie ziemniaki dokładnie myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Tak przygotowane obtaczamy w mące z solą. I tyle! Proste, prawda? Jedna uwaga - ziemniaki powinny być dobrze osuszone (ale nie suche). Jeśli będą zbyt mokre, mąka utworzy na nich coś w rodzaju papki, a później w trakcie pieczenia pokryją się twardą skorupą (o ile nie wybuchną w piekarniku). Dlatego dobrze osuszamy ziemniaki i delikatnie obtaczamy je w mące. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Czas pieczenia zależy od wielkości ziemniaków - zwykle zajmuje to 30 minut. Sprawdźcie widelcem czy są miękkie w środku. Smacznego!
mniammmm , zrobię koniecznie !!!
OdpowiedzUsuńpamiętam, że jak pierwszy raz je zrobiłam to Jacek zapytał gdzie to ognisko paliłam. są pycha!!!
OdpowiedzUsuńI ja! :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! :)
OdpowiedzUsuńRóbcie dziewczyny, róbcie! Mam jeszcze jeden pomysł z ziemniakami :) Z cydrem tym razem :))
OdpowiedzUsuń