The Vintage Tea Party Book
Dzisiaj mam dla Was cudo! The Vintage Tea Party Book - ta książka to nie tylko:
- twarda oprawa,
- gruby, matowy papier,
- piękne zdjęcia i rysunki,
- niesamowite przepisy.
Znajdziemy tutaj tyle cudów, że w głowie się nie mieści. Książkę można przeglądać i przeglądać. Co najlepsze - nie jest to typowa książka kucharska, tylko przewodnik albo raczej poradnik, który pomoże przyrządzić nam przyjęcie idealne.
Książka powstała z miłości. Z miłości do wszystkiego co jest vintage, z miłości do jedzenia, ale przede wszystkim z miłości do życia. Angel Adoree pracowała w korporacji i prawie wszystko było OK. Prawie wszystko, bo Angel miała różowe włosy i o kilka kolczyków za dużo. Zwolniła się i zaczęła pracować jako freelancer. Zmiany zaszły nie tylko w jej życiu zawodowym. Angel w końcu była szczęśliwa. Postanowiła działać i przemieniła swoje zwyczajne mieszkanie w Londynie w Vintage Boutique. Zapraszała znajomych i przyjaciół. Po małych zakupach i smacznej uczcie, każdy wychodził zadowolony. Jej projekt 'Angel-A Vintage Experience' przynosił Angel coraz większą satysfakcję. Jednak i to (w 2007 roku) miało swój koniec. Ale tylko i wyłącznie dlatego, że Angel (przede wszystkim dzięki wsparciu przyjaciół) otworzyła The Vintage Patisserie. I to był strzał w dziesiątkę! Coraz więcej zamówień, satysfakcja, szczęście - wszystko to przyczyniło się do wzięcia udziału w... Dragon's Den (pamiętacie?), gdzie otrzymała wsparcie dwóch dragonów. The Vintage Patissiere rośnie w siłę, a Angel udowadnia, że najważniejsze to mieć marzenia!
Wróćmy do książki. Jest idealna, ale tylko dla tych, którzy lubią styl vintage i są otwarci na nowości. Dla wszystkich pozostałych może być zbyt kolorowo, za bardzo rysunkowo i zbyt odważnie. Jak już wspomniałam - książka jest poradnikiem, który pomoże nam w przygotowaniu idealnego przyjęcia. Zaczynamy od..początku ;) Czyli od zaproszeń, przygotowań w kuchni i kilku złotych rad. Kiedy jesteśmy gotowe (bo to książka raczej dla pań) to czas zaprosić przyjaciół na brunch, a później na przyjęcia o każdej innej porze dnia. W książce oprócz zaskakujących i pięknie podanych przepisów znajdziemy dużo wskazówek, aby nasze przyjęcie było w 100% vintage. Dowiemy się jak uszyć fartuszek, jak ozdobić porcelanę, co zrobić z fryzurą, jak przygotować dekoracje, w co się bawić no i jak przygotować odpowiedni make-up. Mimo wielu wskazówek co do oprawy, zwracam szczególną uwagę na przepisy. Są eleganckie, stosunkowo proste, a większość składników potrzebnych do przyrządzenia poszczególnych smakołyków znajdziemy bez problemu w sklepach.
The Vintage Tea Party jest rewelacyjna nie tylko jako książka kucharska. Można traktować ją jako piękny album i przeglądać w wolnej chwili. Zapewniam, że jest się czym zachwycać.
The Vintage Tea Party Book, Angel Adoree, Mitchell Beazley (Octopus) 2011, twarda oprawa, 300 stron
photo Y.Sugiura, D. Edwards
Zainteresowanych proszę o kontakt @. Posiadam jedną sztukę, jednak ma ona zagięty rożek dlatego cena - 90zł + 14 zł wysyłka (cena regularna 99zł).
Ależ cudeńko... dla konesera przez duże K!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie dopracowane wydania - to uczta dla oka!
Kurcze, muszę przyznac, że ta książka zapowiada się naprawdę nieźle!
OdpowiedzUsuń--
http://paulinakolondra.pl/blog
Szkoda,że tylko jedna i z zagiętym rogiem.
OdpowiedzUsuńKupiłabym na prezent.
Może jeszcze się pojawi?
enchocolatte - rzeczywiśćie - bardzo piękna i dopracowana książka. A te rysuneczki..mhmmm :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńpauli - ona jest po prostu REWELACYJNA! pozdrawiam :)
Amber - jeśli tylko będziesz chciała (albo ktoś inny) to oczywiście, że się pojawi :) Wystarczy @. Pozdrawiam!
o kurczaki ale fajowa !!!! ściskam Cię Aneczko bardzo cieplutko ... i mam na tą książeczkę wielgaśną ochotkę ...muszę pomyśleć nad budżetem ..
OdpowiedzUsuńcudna ta książka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
monique - to myśl nad tym budżetem, myśl;) Zapewniam, że akurat na tą książeczkę warto wydać pieniążki :) Ściskam jesiennie :*
OdpowiedzUsuńmnemonique - zgadzam sie! I pozdrawiam:)
FAJOWA!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo :-)
Uścisków moc!
Czekam bardzo na Toskańskie zdjęcia i opowieści!
CZEKAM!!!!!!